Niech Cthulhu będzie z wami!
Tak się jakoś złożyło, że moja pierwsza tegoroczna wizyta w kinie przypadła na „Spider Man Uniwersum” czyli film, który z tego co zdążyłem zauważyć zbiera wyłącznie pozytywne opinie. I muszę powiedzieć, że to nie jest dobry obraz. Jest REWELACYJNY!
To bez dwóch zdań najlepsza kinowa inkarnacja Spidermana oraz jeden z najlepszych filmów superbohaterskich w historii. To cudowne doświadczenie pełne energii, humoru, kreatywności, emocji, bohaterów, którzy z miejsca zdobywają naszą sympatię (Miles Morales! Peter Porker! Gwen Stacy! Spider Man Noir!), umiejętnie wplecionych nawiązań do innych wcieleń pajęczaka a przede wszystkim całej masy serca! Krótko mówiąc widać jak na dłoni, iż twórcy tej wspaniałej produkcji znają i kochają komiksy!
"Spider Man Universum" to także dzieło wbijające w fotel, jeśli chodzi o aspekt wizualny. Animacje zapierają dech w piersiach i nie jednokrotnie miałem wrażenie, że oglądam film aktorski. Dodatkowo bardzo podobały wszelkie zabawy formą, głównie jeśli chodzi o dosłowne przeniesienie estetyki komiksowej na ekran kinowy, czyli coś, co z marnym skutkiem próbował zrobić Ang Lee w swoim „Hulku”
Warto też zauważyć, że twórcom udało się połączyć kapitalną rozrywkę z elementami uniwersalnymi, w których każdy, nawet jeśli w życiu nie miał komiksu w ręce, znajdzie coś dla siebie! Poruszane są tu bowiem takie kwestie jak dojrzałość, poświęcenie oraz branie odpowiedzialności za innych.
Dodam także, że film, ani przez moment mi się nie nudził Ba! Może to wynik szybkiego tempa akcji, ale miałem wręcz wrażenie, iż jest zdecydowanie za krótki i zanim jeszcze ma dobre się rozkręcił to już skończył. Chętnie bowiem dłużej poprzebywałbym w tak wspaniale wykreowanym świecie i z tymi bohaterami :( Dlatego nie dziwię się że cały świat oszalał na punkcie produkcji!
Podsumowując. Jeśli ktoś jeszcze nie widział a ma taką możliwość, gorąco polecam udać się do kina! Na pewno nie będziecie tego żałować. Sam nie mogę się już doczekać powtórki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz